
Strajk Kobiet
Przyglądałam się trwającemu strajkowi kobiet przywołując w pamięci kilka historii bliskich mi osób, które urodziły chore dzieci. Przypomniały mi się też historie dziewczyn, o których wiem, że dokonały aborcji. Żadnej z tych historii nie oceniam, bo mimo, że zupełnie inne, to łączy je jedno – WYBÓR.
Jestem wdzięczna, że nie muszę dokonywać takiego wyboru. I, że w kraju w którym, żyję aborcja jest legalna. Mimo to chcę zabrać w tej sprawie głos i powiedzieć Ci, że mnie to obchodzi. Obchodzą mnie ludzkie prawa, równość płci oraz zdrowie innego człowieka. Bo one mają znaczenie.
Chciałabym, żeby dyskusja związana z prawami kobiet trwała, żeby nie wygasła razem z tym strajkiem, zmianą w prawie, o którą walczymy i czy nawet powracającą pandemią. Zrobię co w mojej mocy, żeby tak się stało. Zrób i Ty. Bo wierzę, że nawet gdy tylko jedna kobieta wstanie i powie „nie zgadzam się” pomaga innym zrobić to samo.⠀⠀⠀
Jednocześnie chciałabym zachęcić Cię do obejrzenia rozmowy na YouTube Magdy Mołek z ginekolożką Anną Parzyńską “To ona codzień musi przekazać taką wiadomość kobiecie w ciąży – niestety nie urodzi Pani zdrowego dziecka” wyjaśnia Magda Mołek. Link do rozmowy TUTAJ
🖤⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀
Ściskam Cię mocno.
Gosia
Zostaw komentarz